Komentarze: 2
Może zniszczyć, zdołować, zeszmacić może zrobić wszystko ale równie dobrze może być piękna ale nie we wszystkich przypadkach. Życie niestety nie jest Brazylijską telenowelą gdzie wszystko się ślicznie i ładnie kończy ...
Może zniszczyć, zdołować, zeszmacić może zrobić wszystko ale równie dobrze może być piękna ale nie we wszystkich przypadkach. Życie niestety nie jest Brazylijską telenowelą gdzie wszystko się ślicznie i ładnie kończy ...
Chciałbym z tobą być,
jak tylko myśl wielka być może,
móc w tobie zamieszkać
i sercem pulsować...
lądy,
morza,
i światy przemierzać,
z tobą się śmiać i myśli twe czytać,
bać się z tobą, radości chwytać,
o tym samym marzyć,
o to samo pytać
i mówić tym samym językiem,
szczęścia chwilą ulotną cieszyć się z tobą razem.
A kiedy krew nam w żyłach zastygnie
i noc nastanie sroga...
razem zamkniemy
oczy. -------Pozdro dla mojej kochanej
Dziś był ciężki dzień!! Klasówka z niemieckiego i konkus z matmy. Mój muzg się powoli przegrzewa. Szkoda tylko że się nie regeneruje. Nie ma dziewczyny przy mnie to się akumulatorki nie ładują :-( . Już wywadówka niedługo bo 27.11 o 17.30 ale liy nie będzie tylko nagroda za dobre oceny (hihihih), ale niektórzy z mojej klasy oooooojojojjjjjj. Przechlapane. Nieobecności, oceny hmmmm pozostawię bez komentarza ...
Heh moja ukochana, zna tą stronę bo jej podawałem, ale czy tu zagląda nie wiem, chyba nie bo nie ma żadnych wpisów od niej. Ale jest pewien problem. Mianowicie ona nie wie że ja się w niej tak bardzo zakochałem.
Myślę o tobie. Twoje oczy, twój głos, twój uśmiech przypominam, patrząc na niebo. Zboczem nieba zsuwa się obłok, jakbyś lekko profil zwróciła w lewo. Ówdzie drzewo wplątane w wiatr przechyla koronę twoim przechyleniem, a tam w powietrzu ptak się waży - i wiem, że tak do twarzy wznosisz dłoń w zamyśleniu. Rozproszona uroda rzeczy, błysk przelotny piękna na ziemi wiem, że w tobie uwiązł i zastygł w kształt.
Oj, panie, panie, a gdyby tak
nagle was nie było
Na początku nie jeden by
krzyknął: Ale miło!
Ale potem by zjadła nas
męska monotonia
i już słyszę ten chór, jak z La S
calli w rzewnych tonach.
Jola, Ola, Ela, Hela
Bo do czego przytulić twarz?
Gdzie jest ten puch marny?
A ten puch obserwuje nas,
tylko niewidzialny.
I możemy powrócić
i pocieszyć was,
lecz musimy zanucić
by odczarować was.
Jola, Ola, Ela, Hela
Nie musimy nosić was na rękach.
Nie musimy dla was zrywać gwiazd.
Tylko trochę dopieszczając nas w piosenkach.
Śpiewająco przeżyjecie czas.
Jola, Ola, Ela, Hela
Erotyk napisany na podstawie mojej miłości z którą stałem się jakby to określić mężczyzną. Zakochani w sobie, tak po cichu myślałem, ze nigdy mnie nie zdradzi lecz się obawiałem, lecz się pomyliłem i w pamiętne wakacje odkryłem całą prawdę, że zdradzasz mnie -"mam racje". Już dawno zapomniałem o tamtej fajnej chwili, i już nie jestem z tobą nikt cię tak nie "mili". Już miłość w nas wygasła już płomień świecy zgasł po tobie tyle innych lecz na tym skończę - pass!!! Znalazłem swoją miłość choć tak daleko jest, me serce do niej idzie, otacza bluszczem Cię. I chyba szansy nie mam by dotknąć serce twe więc tylko pozostanie pomażyć już we śnie. I tak wspominam Ciebie na fotki patrząc wciąż i nie zapomne nidy choć tak daleko z tąd. ---------koFAm Cie---------
Wtulasz sie cała we mnie
zapachem odurzona.
Odpływasz w erotykę
szczęśliwa, zachwycona.
Zapach mój-afrodyzjak-
podnieca Ciebie całą
Całuję Twoje usta
A ust mi Twych wciąż mało
W powietrzu ciche dźwięki
Melodie słychać walca
Odrywasz się ode mnie
leciutko, tak na palcach
I w rytmie tej muzyki
powoli niesłychanie
rozpinasz swoją bluzkę,
zdejmujesz swe ubranie.
W tym tańcu jesteś piękna !!!
Choć trochę zawstydzona,
odsłaniasz swoje piersi
i uda ... i ramiona ...
Odsłaniasz siebie całą,
do myśli się uśmiechasz,
ja stoję oniemiały,
przerywasz taniec, czekasz
Cudowna jak boginka
w nagości stoisz krasie
i wzrokiem swoim wołasz:
chodź do mnie głuptasie !!!
Podbiegam jak szalony
wtulam sie w Twoje ciało
całuję piersi, usta,
całuje Ciebie całą
Łączymy się w extazie
i żadzą oplątani
w potoku słów urwanych
tak w sobie zakochani.