Skromny ja mężczyzna
Piękna kobieta
W łóku pościel pomieła się już
Słowa bogate
Powierzchnia ich czysta
A w środku obrosły już w brud
Miłości brak, próżności takt
A w oczach błysk, pieknem swych ciał
Radują się
Dotykiem warg poznają się
Uczucia ludzkie odeszły w dal
Rozpusta wita u progu swych bram
Czuliśmy potrzebę poznania się
Skrupułów nie ma, więc zabawmy się !!
Dodaj komentarz